David Gardner to mały chłopiec żyjący w typowym amerykańskim miasteczku. Rodzice nie wierzą mu, gdy mówi, że widział UFO lądujące za pobliskim wzgórzem. Wszyscy, którzy powracają z tamtego miejsca, zaczynają dziwnie się zachowywać, na ich szyjach pojawiają się rany. Kiedy David widzi zmianę zachowania i ranę na szyi u swojej nauczycielki, prosi o pomoc szkolną pielęgniarkę. David wybiera się za wzgórze...
4 godziny po seansie a moja podświadomość nadal próbuje mnie przekonać że ten film mi się nie podobał. Nawet niechcący zamknęła mi się karata gdy pisałem komentarz i zaczynam od nowa. Nic z tego. Bawiłem się przednio. Może to debilizm, ale jeżeli spojrzeć na "Najeźdźców z Marsa" przez pryzmat oryginału z 1953, jestem...
więcejJeden z lepszych filmów Hoopera jakie obejrzałem. Prosta, ale wciągająca historia z dość zaskakującym zakończeniem. Klimat jest, napięcie jest, akcji też nie zabraknie. Fabuła nie jest zbyt odkrywcza, ale to tylko remake powstałego ponad 30 lat wcześniej filmu. Fajne zdjęcia, dobra muzyka (Christopher Young), solidna...
więcejto albo trzeba mieć na myśli parodię, albo przespać te 10 lat. Niestety, mam wrażenie, że w przypadku tego filmu mamy do czynienia z tą drugą wersją, bo tu nie ma ani za grosz "mrugnięcia okiem", wszystko jest śmiertelnie poważne.
Remake filmu science-fiction z 1953 roku. Za kamerą Tobe Hooper, który jeszcze niedawno święcił triumfy za sprawą "Poltergeista", a później popełnił kuriozalne (acz bardzo rozrywkowe) "Lifeforce". "Invaders from Mars" to, podobnie jak poprzedni film reżysera, hołd złożony kinu klasy B. Jest więc kiczowato, a fabuła...