Pomimo tego, że oglądałem go z ciekawością spodobał mi się, to kompletnie go nie zrozumiałem. Mógłby ktoś pomóc i opisać o co w nim chodzi? Rozumiem (tzn. tak mi się wydaje), że
ona była chora, doznała jakiejś traumy po śmierci dziecka i wyobrażała sobie, ze ona nadal żyje. Ale co ty była za kobieta, ta niby z opieki społecznej, jakim cudem ona była cała mokra, o
jakim dziecku mówił dyrektor(chyba) tej szkoły, bo o jakimś dziecku mówił? Czy może to wszystko tylko sobie wyobrażała? I wiele innych pytań, najlepiej jakby ktoś wytłumaczył cały film.
praktycznie sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie. anna po śmierci swojego syna po prostu ześwirowała i wyobrażała sobie, że on nadal żyje, chodzi do szkoły itd. i że ona musi go chronić przed jego ojcem. wyimaginowała sobie taką rzeczywistość, po to, żeby ochronić swoje dziecko przed złem, jakie andres doznał od swojego ojca. postanowiła tak jakby przeżyć życie ze swoim synem jeszcze raz, tylko tym razem postanowiła bardziej się nim opiekować, żeby nic złego się mu nie stało. chciała być z nim na wieczność.
Ja to widzę tak - film jest róznymi wariantami opowieści o relacji matka-syn. Matka, która straciła dziecko, matka, która nie uchroniła dziecka przed krzywdą zrobioną przez ojca, matka, która za bardzo chroniła dziecko (motyw umierającej matki w szpitalu i jej dorosłego syna, który zleca jej eutanazję.
To nie jest tylko film o kobiecie która ześwirowała. Ale też o kobiecie, która chroni swojego syna i jednocześnie go krzywdzi na różne sposoby. Ona ma też poczucie winy z powodu tego co się stało i dlatego też, że krzywdzi swojego syna - niby z powodu nadopiekuńczości, ale też dlatego, że ona jest też zła. I to poczucie winy ujawnia się w jej lękach.
Jeszcze jedna interpretacja jest taka: Kobieta naprawdę słyszy głosy z innej niani i jeden z tych chłopców jest realny (sąsiad). Ona "ratuje" go od krzywdy, którą przewiduje i którą słyszy w niani w ten sposób że tego chłopaka zabija, tak jak wyskakuje ze swoim wyobrażonym synem przez okno. Dlatego jej sąsiad-chłopiec ginie.
najbardziej logiczna interpretacja, jedno tylko mnie zastanawia, dlaczego była mokra skoro tam byl parking...
Pytanie jest czy tam napewno był parking? ;)
To jest moje pytanie które chodzi mi po głowie; bo jeżeli ona sobie wyobrażała syna i chciała iść z nim nad ten staw to dlaczego sama sobie zaprzecza? Widzi wyimaginowanego; no nie żyjącego już syna a widzi go w teraźniejszości na parkingu. Myślę że jako tak ześwirowana już matka wolałaby sobie wyobrazić go w miejscu do którego chciała go zaprowadzić; nad staw.
jednak lekarz później pwoiedział, że ktoś ją znalazł na parkingu mokrą, ale wiadomo w tym filmie mozna powiedzieć, że i lekarz nie był prawdziwy;p
Mógł być tylko wspomnieniem Anny (lekarz) tak samo jak nauczyciel ze szkoły itp. Ale nie wiem, wiem. Dlatego mimo iż film mi się podobał takie małe nie dociągnięcia spowodowały że dałam niższą ocenę; a szkoda. :/
A dlaczego w pewnym momencie w filmie jest pokazane jak dwóch chłopców siedzi na łóżku i jeden trzyma drugiegi za posiniaczoną rękę? To nie było jej wyobrażenie bo jej w tym pokoju nie było..
Dlaczego gdy mężczyzna ze sklepu bedąc w jej domu otwiera drzwi do których ktoś zadzwonił, a gdy się obraca to stoi za nim chłopiec? Duch?
Tak, właśnie to rozumiem - duch zmarłego naprawdę chłopca próbuje uratować realnego chłopca. Ta kobieta też próbuje go uratować.
Obaj chłopcy już nie żyli, obaj byli duchami. Drugi chłopiec ginie zaraz pierwszego wieczoru gdy słychać jego krzyk. Potem jest już duchem, ona to widzi jak niby odprowadza ich ze szkoły, w jej oczach są podobni. Andrwes jest jej życzeniem nie ma go naprawdę, tak samo nie chodzi do szkoły, to ona przesiaduje byle gdzie nie pamiętając gdzie była i co robiła. To historia o duchach :)
Również tak to rozumiem. Ona słyszy morderstwo chłopca w niani. Widzi jak ojciec pakuje go do samochodu w śpiworze w którym później znajduje go facet ze sklepu. Dlatego tez jego ojciec zdenerwował się w sklepie "mając ten sam problem z niania" gdzie słyszał jak Anna płacze i przestraszył się że ktoś mógł słyszeć co zrobił.
Kontakty ze szkołą, pracownikami opieki to wszystko jej wymysły.
Chyba są tu tez elementy niewytłumaczalne i paranormalne. Facet ze sklepu widział ducha chłopca, Anna znaleziona na parkingu była mokra... Tego chyba nie można wytłumaczyć.
Myślę że sprzedawca i ona byli trochę podobni. Oboje doświadczyli krzywdy i byli bardzo wrażliwi. Dlatego oboje widzieli dziecko, które zostało zamordowane, co ciekawe nie jeden raz. Najdziwniejszy wątek, z jej mokrym ubraniem najtrudniej wytłumaczyć, ale miała omamy, mogła nawet upaść w kałuży. Nawet nie pamiętała, że piła wcześniej kawę w kawiarni, mogła tak naprawdę być wszędzie. Ale właśnie przez niedopowiedziane film mi się podoba. :)
Ci obaj chłopcy w całym filmie to niespokojne dusze, które nie mogą zaznać spokoju. Jeden puki nie dołączy do niego mama ummierajac,
drugi puki nie odnajdą jego zwłok. Został przyjacielem jej syna już po tym jak widziałatwo sąsiada ze śpiworem-tak pomagali sobie chłopcy nawzajem "spokojnie zasnąć ".
Natomiast realny sprzedawca widział maltretowanego chłopca przez obiektyw w sklepie co też można uznać za metaforę gdyż mówi się że tak można zobaczyć duchy. A będąc w budynku z dziecinstwa zobaczył chłopca z którym się utozsamial (wrociły wspomnienia)