Pod względem ilości absurdów film ten jest bezkonkurencyjny. Przy ,,Columbianie" nawet "13 Posterunek" wypada bardzo realistycznie. Oglądając poczynania głównej bohaterki w ciągu jednej sceny można zliczyć dziesiątki sytuacji, które na powodzenie w rzeczywistości miałyby szansę sie wydarzyć tak prawdopodobnie, jak trafić ,,szóstkę" w totka dziesięć razy z rzędu.
Jeśli kogoś nie rażą lawiny absurdów, to film można obejrzeć, aczkolwiek wyłącznie dla zabicia nudy.