bardzo podobal mi sie ten luzny klimacik. Jack nie pasowal na gangstera, nic a nic chociaz to jeszcze moge przezyc bo sobie i tak poradzil. ale za co ten Oscar dla Huston? :O co ta Akademia czasem zrobi to az kapara opada.
właśnie ten Oscar dla Anjeliki to jakaś pomyłka... za totalnie bezbarwną postać, aktorka "zawód: córka" no bo tatuś nakręcił ten film.