W 2018 roku we Frederick w stanie Kolorado zaginęła 34-letnia Shanann Watts i jej dwie młode córki. Sprawa trafiła na pierwsze strony światowych gazet, gdy na jaw wyszły dramatyczne szczegóły popełnionej zbrodni. Wykorzystując wyłącznie archiwalne materiały, obejmujące między innymi posty z sieci społecznościowych, nagrania policyjne, wiadomości tekstowe i nieudostępnione nigdy wcześniej domowe nagrania, reżyserka Jenny Popplewell składa w całość przejmujący i prawdziwy obraz rozpadającego się małżeństwa i przebiegu śledztwa policji. "Morderstwo po amerykańsku: Zwyczajna rodzina" jest pierwszym filmem, który daje głos ofiarom zbrodni.