Jednak ruscy też potrafią. Dla mnie jednym z głównych atutów jest ścieżka dźwiękowa - zdecydowanie fantastyczna.
Ruscy zawsze robili świetne filmy, to jest jedna z lepszych kinematografii na świecie, obok (tak!) czeskiej, powiedzenie że "też" potrafią jest trochę nie na miejscu...
podpowiedz kilka filmów radzieckich, rosyjskich wartych oglądnięcia, ,Moskwa..." mnie zauroczył, ale nie mam pojęcia czego szukać....
Kilka?! To wielka kinematografia. I wspaniała! Wymienię filmy oglądane ostatnio, w ostatnich tygodniach, niektóre - w ostatnich miesiącach. Wszystkie wymieniane oceniam na powyżej 7, niektóre na 10/10, np. Dwunastu!, Jak spędziłem koniec lata!!!, Idź i patrz!, Andriej Rublow!, Cienie zapomnianych przodków, Proste sprawy, Palacz, Zbrodnia i kara, Na końcu świata, Szczęśliwi ludzie - rok w tajdze, Syberia. Monamour, Elena, Euforia, Wyspa, Powrót, Kierowca dla Wiery, Mała Wiera, Dzikie pole!!!, wszystkie filmy Michałkowa (najlepsze - Spaleni słońcem i Dwunastu), w zasadzie wszystkie filmy Sokurowa (bardzo specyficzne!), wiele filmów Konczałowskiego, Tarkowskiego, Bałabanowa i wielu innych :)
Jeśli jesteś z Warszawy - polecam środowe spotkania z filmem w Rosyjskim Ośrodku Kultury - Belwederska 25 - zawsze o 18,00, wstęp wolny, filmy genialne! Niestety, teraz zaczyna się przerwa wakacyjna :(
Poza tym, polecam festiwal SPUTNIK - w listopadzie, nie tylko w Warszawie, o ile wiem. Projekcje niestety płatne, ale filmy genialne i najnowsze, także spotkania z reżyserami, aktorami, dyskusje, debaty, koncerty.
Film rosyjski jest bardzo dobry, bardzo różnorodny i nie taki schematyczny jak USA.
Może inni dodadzą swoje typy i opinie?
Swoich typów nie mam, ale dzięki za tę pokaźną, jak na początek, listę propozycji :)
Stary temat , ale dodam parę tytułów . Los człowieka , Lecą żurawie , Dworzec dla dwojga , Gdy drzewa były duże , Cichy Don , Pogwarki , Krewniacy , Dziwni Ludzie , Prosta historia 1960 , My mężczyźni , Ballada o żołnierzu . Długo można by było wymieniać .
dziękuje! znam tylko ,,,Spalonych ..." , chętnie zrobię sobie raz tygodniu dzień filmu rosyjskiego i pomyśleć jak byłam dzieckiem , był taki dzień w telewizji polskiej, wtedy był to dzień stracony, ale byłam głupia ( no ale byłam też mała)
Właśnie zobaczyłam, że wymieniony przeze mnie film "Szczęśliwi ludzie, rok w tajdze" będzie grany w Warszawie w poniedziałek, w Lunie na dwóch seansach: o 14 i o 18.15. Przy okazji poprawka: jest to w zasadzie film niemiecki, Herzoga (Jaskinia zapomnianych snów i Spotkania na krańcach świata), ale o Syberii, tu cytat - "Szczęśliwi ludzie: rok w tajdze" jest pieśnią pożegnalną przygotowaną dla świata, który jest nam już w zasadzie całkowicie obcy. To film dokumentalny! Piękny, choć recenzja, z której wzięłam cytat - zła :)
pozdrawiam z Krakowa, doceniam zaangażowanie, może w Krakowie któreś z małych kin się skusi....
Być może dla Ciebie to już spóźniona podpowiedź, ale dla innych, którzy tu zajrzą - Sputnik po Warszawie odwiedza kolejno wiele miast, w tym Kraków. Nie ma tak potężnej promocji, jak w Warszawie, więc może umknąć. Festiwal coraz bardziej się rozwija, największy plus - można zobaczyć zarówno klasykę, jak i filmy najnowsze. Część nowszych filmów, które zostały najlepiej odebrane przez publiczność, jest też powtarzana na kolejnych edycjach festiwalu. http://www.sputnikfestiwal.pl/2012/miasta
Gdzieś około 1979 oglądałem w TVP rosyjski film wojenny pt. "Polonez Ogińskiego". Film był Piękny !!
Do tego stopnia, że oglądałem go tylko 1 jedyny raz, a utkwił mi w pamięci do dnia dzisiejszego. Był w TVP pokazywany tylko 1 raz i więcej już nie będzie gdyż podobno nie ma żadnej kopii w jakimś archiwum. Szkoda.
A w ogóle to filmy wojenne rosyjskie są najlepsze.
Kiedyś, zdaje się ~'76 - '79 był w TVP także rosyjski film o … miłości nastolatków. Były naprawdę ładne dziewczyny i byłem naprawdę zaskoczony, bo film był kapitalny. W tytule było coś "Katia", ładna dziewczyna o czarnych włosach ale niestety nie pamiętam.
Szkoda, ze w latach obecnych nastąpił taki odwrót w TV , bo mam dość amerykańskiego chłamu i przemocy.