Na marginesie dodam, że osoba, która przypisała do tego filmu kategorię wiekową 6+ powinna sama wyprowadzać płaczące i panikujące dzieci z sali kinowej.
Potwierdzam, że nie jest to raczej film dla dzieci w wieku 6 lat. Ja poszedłem z 6-letnią córką i musieliśmy wyjść przed końcem seansu, bo bardzo się bała. Poruszane tematy są trudne dla tak małych dzieci, a atmosfera zwłaszcza we Wszechpuszczy jest bardzo mroczna. Emocje strachu, że myszka zostanie skrzywdzona, śmierć rodzica, wyszydzanie przez rówieśników, zagubienie, samotność itp. Tematy ważne ale raczej dla dzieci 8-9+.
Przy okazji czy może mi ktoś zaspojlerować i zdradzić jak skończył się film?
Film kończy się śmiercią myszy i liska. Trafiają oni do miejsca, przypominające teatr/kino, gdzie każde zwierzę ogląda taki film swojego życia. Następnie zwierzęta wracają na ziemię, aby na nowo się narodzić. Okazuje się, że można wybrać w jakiej postaci można się narodzić. Myszka i lis przez zlepek przeszkód nie mogli się umówić, jaki gatunek wybrać, więc lis zdecydował się zostać myszą, a mysz lisem. Jednak kiedy znowu spotykają się na ziemi, zostają na nowo przyjaciółmi.
A co do wieku, wydaje mi się , że dużo też zależy od dziecka. Dzisiaj oglądałam film z córką która ma 7 lat i obejrzała go z zainteresowaniem. Nie bała się. Może dlatego, że poruszaliśmy już temat śmierci w związku z odejściem bliskiej osoby z rodziny.
Bo z dziećmi najpierw się rozmawia. Moja 6-latka obejrzała bardzo zaciekawiona i nie bała się w ogóle, może dlatego, że temat śmierci rodzica jest mi bliski i rozmawiam z nią o tym odkąd zaczęła właściwie mówić i zapytała, gdzie jest moja mama. Dodatkowo nie ukrywałam nigdy przed nią, skąd się bierze szynka na talerzu. Dobrze wie, że to było zwierzę, które zjadamy i że inne zwierzęta zjadają siebie nawzajem.