Przed obejrzeniem nie czytałam nic na temat tego filmu, więc sporym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że główny bohater jest niewidomy. Na początku myślałam, że udaje. Ale w sumie dzięki tej niewiedzy właśnie, film wydał mi się na tyle zaskakujący, że obejrzałam go do końca i muszę powiedzieć, że całkiem przyjemnie mi się go oglądało. Wprawdzie nie jestem fanką komedii romantycznych, ale tę ogląda się całkiem dobrze i jest momentami zabawna.
momentami zabawna i wzruszająca - na przekór pozostałym komentarzom i słabym oceną ode mnie dostałby zasłużone 7, ale dodatkowy plus za przystojnego głównego bohatera i "niewyżytą Dr. Quinn" tak więc 8.
A ja akurat bardzo preferuję komedie romantyczne, ale pomimo tego (a może właśnie dlatego, że dużo ich widziałem) nie mogę tego filmu ocenić na więcej niż 6/10. Jak na komedię to było za mało zabawnych sytuacji, jak na romantyczny to miał za mało melodramy. Nie czuć było iskry pomiędzy bohaterami, jakoś ten ich związek wypadł bardzo blado...