Choć "Ratchet i Clank" nieco wybija się na tle innych ekranizacji gier, które są w stanie dryfować już naprawdę blisko dna, na pewno nie można o nim mówić jako o filmie dobrym. Jest to dość infantylna bajka, która potrafi kilka razy wywołać uśmiech, ma swoje niezaprzeczalne plusy, z których jednak zbyt rzadko korzysta i w ogólnym rozrachunku ni ziębi, ni grzeje. Tytuł ten zdecydowanie bardziej polecam więc na nieco mniejszym ekranie, oraz z padem w ręku, zwłaszcza że dwa dni przed premierą filmu wydano najnowszą grę z tej serii, pierwszą na Playstation 4. Ta parka protagonistów zasługuje na lepszy film. A przede wszystkim taki, który poświęci im samym oraz ich nietypowej relacji więcej uwagi.
więcej