Nie wiem czy ktos z was wie ale w tym filmie grala Agnieszka Milowka - urodzona w Polsce
genialny pletwonurek,,utalentowana i z ogromnym doswiadczeniem,z tego co wiem
wszystkie sceny (kobiece) podwodne wlasnie ona wykonywala,niestety w ubieglym
tygodniu ta 29-cio letnia dziewczyna zginela podczas badania jednej z najwiekszych
podwodnych jaskin w Australii,.podaje jej strone internetowa www.agnesmilowka.com
obejrzyjcie jej strone bo naprawde warto choc chwile zatrzymac wzrok na tym co robila z
tak ogromna pasja i gdzie zostawila swoje zycie.
z tego co widzę na IMDB zmarła dokładnie w dniu zakończenia zdjęć do tego filmu...
Niezwykła historia niezwykłej osoby. Historia śmiałka, który nie bacząc na niebezpieczeństwa dotarł tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek. Szkoda tylko że ta pasja wiąże się z aż takim ryzykiem. Ta dziewczyna byłaby autorytetem i bohaterką, gdyby teraz żyła.
Ta pasja wiąże się z niechybną śmiercią, chyba, że w porę przejdzie się na mniej ekstremalne nurkowania, co oczywiście też nie gwarantuje. To coś jak himalaizm - prędzej czy później się ginie. Ale tylko "coś jak", bo to jest o wiele bardziej niebezpieczne. Samo nurkowanie jest niebezpieczne, a jaskiniowe, eksploracyjne - skrajnie.
Jak się jest młodym, to się o tym nie myśli, bo najważniejsza jest pasja.
Doświadczyć, posmakować - dobra rzecz. Rozwijać pasję - ...