Film na pewno nie wywołał u mnie pozytywnego wrażenia. Wiele scen zawartych w tym filmie było tak naiwnych i przewidywalnych , że podczas oglądania tego filmu pojawiała się u mnie lekka frustracja .
Zgadzam się w 100 % Denerwowało mnie, że film jest aż tak przewidywalny i do tego ta naiwna kobieta... szkoda czasu na film.
Film posiada stereotypowe, schematyczne cechy thrillera, więc jego przebiegu można się było spodziewać. Niebezpiecznie przystojny i namiętny Adam od samego początku jest bardzo podejrzaną postacią, więc to by było zbyt proste, gdyby na końcu bohaterka zdemaskowała jego upiorną przeszłość. O wiele lepsze wrażenie pozostawił niedosyt tj. jaki on był na prawdę? Z kolei Deborah nie mogła w tym układzie pozostać postacią epizodyczną, gdyż zbyt wiele sympatii budziła w widzu by później nie zostać oddarta z tej pozytywnej aury.
Film słaby, banalny, ale możliwy do obejrzenia.