.. ale nie artysta.po prostu średni reżyser, który ma tendencję spadkowa
no ale bez rezyserii Antoine by nie wyszedl tak zajebiscie, co nie zmienia faktu, ze ci dwaj panowie powinni czesciej wspolpracowac
racja, co nie zmienia faktu, że coraz gorsze filmy kręci. "Olympus Has Fallen" to wg mnie masakrycznie słaby film
no taki raczej sredni, ale Gliniarze z Brooklynu z 2009 byli świetni, powrot do Dnia Proby. Ogolnie to swietny technicznie rezyser.
No właśnie, Gliniarze z Brooklynu byli w bardzo podobnym klimacie co Training Day i moim zdaniem o wiele gorzej zrealizowanym filmem z tej dwójki są Gliniarze.
Poza tym nie rozumiem czemu ten sam reżyser zabrał się za taki scenariusz po raz drugi, strasznie odtwórcze i chyba bardziej nastawione na zysk, niż na zrobienie dobrego filmu.
Bo nie zapominajmy, że Dzień Próby miał nominacje do Oscara.
zgadzam się, nie dorównuje takim reżyserom jak Mann, Ritchie czy Scorsese ale nie można powiedzieć, że jest słabym reżyserem, taki średniak z niego, no może trochę wyżej niż średniak