Wybitny to pisarz... Zawsze potrafił mnie oczarować coraz to nową przygodą Holmesa...
Najlepsze były te małe opowiadanka oraz Pies Baskervillów...
Fantastyczny pisarz...
Kiedys próbowałam drugi raz przeczytac ale to juz nie to samo. Pierwszy raz oczywiscie z wypiekami na twarzy. Ja najbardziej chyba lubie krótkie opowiadania i Dolinę Trwogi.
Wybitny pisarz. Uwielbiam go. Sherlock Holmes to postać mistrzowska, stworzona z niebywała precyzją. Ja mogę czytać wiele razy Sherlocka i nigdy mi się nie nudzi, to się tyczy też filmów z Jeremym Brettem. Jego kreacja Holmesa jest idealna. Polecam wszystkim miłośnikom Holmesa filmy z jego udziałem. :)
Zgadzam się w 100 %. Sherlock Jeremy'ego był wybitny, wręcz najlepszy ze wszystkich [ moim zdaniem pierwsze miejsce dzieli z Benedictem Cumberbatchem, który też świetnie podołał.] A co do A.C.D. moim ulubionym opowiadaniem jest Skandal w Czechach, Błękitny Karbunkuł, Liga Rudowłosych, Ostatnia Zagadka i Pusty Dom. Uwielbiam Studium w Szkarłacie... Jednym słowem - wszystko :D
"Pies Baskervillów" był moim zdaniem przeciętny, jak na Doyle'a ;)
Najbardziej lubiłam go w krótkich formach, opowiadaniach. Wspominany "Pies..." dawał radę, ale już takie "Studium w szkarłacie" nudziło straszliwie.
Mi się najbardziej podobała "Dolina trwogi". Jedyna książka, w której ta druga część wyjaśniająca motywy zbrodni nie nudziła :)
Pies Baskervillów,Dolina Strachu,Studium w szkarłacie,Znak czterech i te pojedyńcze opowiadania bardzo się podobały.Jeden z wielu pisarzy,który potrafił z opowiadania na opowiadanie stawać się coraz lepszym i nie nudził czytelników wręcz jego zawiła fabuła w każdym opowiadaniu zachęcała do przeczytania następnego.