Ten aktor jest mega charakterystyczny a zarazem enigmatyczny. Jednocześnie czuć w nim zarówno swojskość jak światowość. Polubiłem go mimo, że wcześniej o nim nie słyszałem. Niestety rynek mamy jaki mamy i wielu aktorów musi grać chałturę albo zarabiać "tradycyjnymi" metodami
Widzę w nim potencjał jak i twarz Jacka Nicholsona z "Lśnienia" czy "Lotu nad kukułczym gniazdem".
A wam kogo przypomina?