wiem, że urody się nie wybiera i cenię tych, co sobie nie poprawiają nosów, ust i innych części ciała, ale akurat na Jessice nie jestem w stanie patrzeć. Drażni mnie, ma antypatyczny wyraz twarzy.
Zgadzam się z tobą w 100%.
ja moge moim zdaniem ładna
Nie jakaś malowana lala z fałszywym uśmiechem, tylko właśnie taka specyficznie śliczna. To coś mnie właśnie do niej przyciąga i mogę patrzeć cały czas
jako Talla Keyali rządzi :)