Jak oglądałem "Szczury" gdzie grał jedną z dwóch głównych ról to miałem ochotę przyczepić mu dwie sztuki mysich zębów na twarz i wysłać go do kanałów...:) Nie wiem dlaczego, ale z twarzy taki myszaty jest strasznie - albo po prostu jestem złośliwy, już nie wiem...