No właśnie, a mogliby się czepić beznosowego, tudzież jednookiego. Raczej to tylko pretekst do wyładowania homofobicznej frustracji z powodu jakiejkolwiek obecności LGBT we współczesnych filmach i serialach. Znowu zapomnieli, że włączyli Amazon Prime, a nie TV Republikę :D
Ja normalnie nie miałbym z tym takiego problemu, gdyby to było w naszych czasach i normalnych warunkach. Problem jest w czym innym, po apokalipsie ostatnią rzeczą o jakiej myślą ludzie to niestandardowa identyfikacja płciowa. Myślicie, że teraz ktoś tam w okopach na Ukrainie zastanawia się czy mówić "byłom", "byłam" czy "byłem", w chwili gdy siedzi po kolana w błocie a za 15 minut pocisk może mu oderwać łeb. Nad takimi bzdurami to zastanawiają się ludzie, którzy nie mają innych problemów, typu czy w ogóle przetrwają.
Nie jestem pewien czy nie, ale to i tak bez znaczenia. Większość słów w języku powstawała właśnie w ten sposób, że ich nie było. Słowo, którego nie ma, ale wchodzi do obiegu i zaczyna być używane przez znaczną ilość osób w końcu staje się częścią języka polskiego. Było tak np. z wieloma kolokwializmami, nawet błędami, które powszechnie stosowane z czasem zostały uznane przez językoznawców za poprawne. Ty byś chciał, aby z określeniami używanymi w serialu Fallout tak się nie stało, lecz to nie od ciebie będzie zależeć, tylko od mas, które będą się tym słowem posługiwać.