Jak dla mnie znakomity mini serial...Bije na głowę wszelkie "Homelandy" i inne wielkie HITY serialowe. "Gorejący Krzew" to zwarta, konkretna opowieść... zrobiona z wielkim szacunkiem dla tematu i świetnie zagrana i zrealizowana. Gratulacje dla Pani Holland.
Lol. Życie jest poza monitorem ;) Z tym, że Homeland ma wciągającą fabułę, bardzo dobrych aktorów i jest świetnie zrealizowany. ;)
Nie wiem, na ile to zasługa Holland, a na ile scenarzysty (m.in. Pustkowia). Bez dobrej historii nie ma dobrego filmu. Odwrotnie zdarza się - dobry scenariusz z przeciętną reżyserią tworzy coś lepszego niż świetna reżyseria kiepskiej historii i bladych bohaterów. A Holland zdarzały się gnioty, z próżnego i Salomon nie naleje. Tu akurat dostała dobry scenariusz, więc dobrze to wyreżyserowała. Dzieło zespołowe.