Wróciłem do nie go po raz drugi. Mankament pierwszy z brzegu. Na przykład na 21 odcinków odcinków pierwszego sezonu główni bohaterowi prawie w każdym odcinku są na granicy śmierci.:) Rekordzista niejaki Lex Luthor ma 7/21 stykowych sytuacji. Do siódmego sezonu daleko więc główny antagonista dobije dobije mocno pod 60. Jak się kończy 80% odcinków odcinków? Lana przychodzi do Clarka i biadolą. Główny motyw miłosny serialu... Skazani na siebie...Rezultat? Chodzili ze sobą może kilka odcinków na siedem sezonów:D Dość, bo można pisać dużoooo.
Na Hataku jest świetny artykuł, który idealnie pasuje do tego tematu: h t t p : / / h a t a k . p l / a r t y k u l y / 1 3 2 5 4
Nie uważasz, że szeroko pojęta akcja, jest zwyczajnie nieodłącznym elementem wszystkich dobrych filmów, jak i seriali?
Nie zauważyłeś, że odbiorcom jest wiecznie wszystko źle, byleby tylko móc na coś narzekać?
Gdy nie ma akcji, wówczas narzekają na jej brak, natomiast w przypadku jej obecności, również nie są usatysfakcjonowani...
Czy po prostu należysz do tej większości? ;)
Zdecydowanie bardziej niedorzecznie brzmi część zdania "pomimo tylu wad", w wykonaniu kogoś, kto jednocześnie ocenił ten serial na dziewiątkę ;D Żeby nie było niedomówień...
Uwielbiam ludzi, którzy świadomie sobie przeczą! ;) Nie bez powodu...
Mam podobnie, niby fajny serial, ale wad bez liku. Zrobili z Supermana niezłą ofiarę losu w jego młodych latach, do tego ma się wrażenie, że to on jest winien zrobienia z Lexa Luthora czarnego charakteru, ale np. teraz gdy oglądam początkowe sezony odnoszę wrażenie, że najważniejszą pracą na farmie jest przerzucanie snopków siana, do tego bardzo ważne jest wieczne naprawianie traktorów, którymi nigdy nie wykonują jakichkolwiek prac polowych ;p mimo tego, to i tak dobra rozrywka na leniwe popołudnie