Największą tajemnicą filmu jest to, z czego utrzymują się Stonowie, skoro nikt z nich nie pracuje :p
Było powiedziane Ben pracuje na uczelni a Grace ma własną firmę Którą chciała sprzedać ale nie jest powiedziane czy to zrobiłą
Plus ojciec Mick i Bena wrócił z emerytury, żeby pomóc dzieciakom. Nie pamiętam jak było z Calem, ale chyba też pracował zanim przejął wszystkie wezwania.
Serial i gra aktorska na poziomie telenoweli "Moda na sukces": brakuje tylko Ridge'a Forrestera. Idiotyczne zachowania bohaterów i ten misz masz z ładowaniem wszystkiego, co możliwe: tarrot, smoki, kostelacje, arka Noego, szafiry Omega....Już chyba tylko zabrakło jedynie Harrego Pottera. W sumie w telenowelach nie są istotne takie szczegóły jak realność akcji.
Haha, nawet torche było Harrego, gdy Olive pojawiła się w którejś wizji i skomentowała to, że to coś musi znaczyć jak taki "mugol" jak ona trafił do wezwania xd
ej, ale obejrzałeś wszystkie 4 sezony, co nie? :D zgadzam się w całości, ale dodałbym jeszcze patetyczne przemówienia, ultra służby, którym raz uciekają z aresztu wychodząc przez drzwi, a raz lokalizują kogoś na odległej farmie na podstawie 4 losowych cyfr z wizji, gra aktorska na poziomie "dlaczego ja?", płytkie jednowymiarowe postacie, fabuła, która nie ma za grosz sensu (ale znośnie domknięta), pseudonaukowy bełkot z ust dr znam się na wszystkim, wspominałem już o słabej grze aktorskiej? :D tak po prawdzie piszę tylko żeby się pochwalić moją wytrwałością, że dotrwałem do końca, chociaż serial na to nie zasługiwał, zdumiewa mnie tak wysoka ocena średnia 6.7/10, to jest chyba najgorsza produkcja na jaką miałem okazję się natknąć w ciągu ostatnich 10 lat, aż żal, że przy pandemii tego nie anulowali