Dokładnie ! Główna postać bardzo drażniąca a zachowanie jak u osoby psychicznie chorej . Im gorzej jej szło tym bardziej mnie to cieszyło . Istna wariatka podnosząca ciśnienie widza .

50% osób na 100 ocen dało 6,7 temu gniotowi. Nisko postawiona poprzeczka sprawi że seriale będą coraz częściej drenowały dno.

Tylko generalnie ta babka zrobiła karierę, bo ona jest prawdziwą osobą i trochę jakby gra siebie ...polecam sprawdzić ją na insta, gdzie ponad 9 mln osób ją obserwuje, gdzie nabija się właśnie z takich sztucznych kanonów piękna, których pewnie ty oczekujesz w tv ;)

Co to zmienia? Nieśmieszna Bridget Jones to idealny komentarz. Uwielbiam Bridget, która miała nadwagę i problem z alkoholem. 9 mln osób obserwujących to żaden wyznacznik. 9 mln ją obserwuję to ja mam uczestniczyć w tym owczym pędzie?

Ale bycie instagramerką od prześmiewczych zdjęć to nie to samo co bycie aktorką komediową. Wypadła niestety blado, chociaż bardzo ją lubię, to jednak talentu do aktorskiej kariery to nie ma. Cały serial też cienko wypada, ale jak mogłoby być inaczej skoro wszystko jest oparte na jednej postaci, denerwującej i zniechęcającej.

Celeste Barber jest komikiem, nie tylko 'instagram personality'. Ma własny stand up special i wyprzedaje bilety na stand up nie tylko z Australii.

Ale mi również serial nie padpadl. Humor mi nie pasuje i ton się zmienia z sekundy na sekundę. W 2 odcinkach zasmialam się 3 razy.

Ja tam się z tą postacią utożsamiam. Trochę jakbym widziała siebie. Więc nie generalizujmy :)

Też się z postacią utożsamiam. Wiele tematów poruszonych w serialu osobiście mnie dotkęło. Moim zdaniem trochę przerysowany, ale porusza bardzo ważne kwestie, o których ludzie nie mówią na głos. Ostatni odcinek zasugerował kontunuację, z czego się bardzo cieszę :)

Co jak co ale charyzmy to jej akurat nie brakuje a brak kanonicznej urody to tylko plus.

Bo zupełnie inaczej ogląda się ten serial znając Celeste i to czym się zajmuję zawodowo i co tworzy na IG. :)) jest genialna w swojej roli xD ale ja ją uwielbiam za jej dystans do świata show biznesu i obnażanie tej instagramowej obłudy. Ale oczywiście każdy ma prawo uważać po swojemu :)) mimo wszystko polecam jej konto na IG, bo jest genialna.

Zgadzam się w 100%. Natomiast ja zapomniałam po jakimś czasie, że główną rolę gra moja ulubienica z Instagrama, podobała mi się wykreowana postać. Nie jest to najlepszy serial pod słońcem, ale „połknęłam” go w dwa dni , świetnie się bawiąc. Moje oczekiwania spełnił ☺️

Dokładnie miałam tak samo :)) i też spełnił moje oczekiwania. Czekam na kolejny sezon i kibicuję Celeste :)

Chryste Panie, zapaliła raz trawkę i wciągnęła kokę, poza tym bzykała się bez ślubu już w pierwszej scenie, ma nadwagę grzeszyła hedonistycznym podejściem do życia i jeszcze ten wynaturzony brat... Może zamiast Netflix przerzuć się na TV Trwam, z tego co mi się wydaje jest nawet za darmo, tam znajdziesz na pewno wszystkie wartości które wyznajesz.

Nie utożsamiam się z tą babą. Jest obleśna i odpychająca. Bridget była zabawna. Niech ta pani zostanie na Instagramie bo w tym jest ok. Jestem nowoczesną kobietą i jakoś nie mam takich problemów jak ta spocona, durnowata kobieta.

No i pod tym to ja się mogę podpisać ;)

ta postać jest potwornie nudna a serial męczący - nieśmieszna bridget jones to najlepsze określenie.oczywiście,że serial będzie się podobał niewymagającym odbiorcom - tego nie zmienimy ale ogólnie to gniot i tyle.

Buhaha

"Żadna niezrównoważona pijaczka i narkomanka w dodatku bez urody i charyzmy nie zdobywa szczytów kariery w USA"